Prowadzenie samochodu podczas opadów śniegu lub deszczu wiąże się z ograniczoną widocznością, a co za tym idzie, większym ryzykiem wypadku. Sposobem na poprawę komfortu jazdy w trudnych warunkach jest niewidzialna wycieraczka, która cieszy się coraz większą popularnością wśród kierowców. Nie wszyscy jednak są przekonani, co do jej skuteczności. Poniżej wyjaśniamy, na czym polega hydrofobizacja szyb i czy warto w nią inwestować.
To nanotechnologiczne odkrycie może pomóc w kryzysowych sytuacjach, np. wtedy, gdy podczas ulewnego deszczu uszkodzeniu ulegną wycieraczki auta. Bez wątpienia zwiększa także bezpieczeństwo na drodze, zapewniając kierowcy odpowiednią widoczność. Niewidzialna wycieraczka działa na zasadzie niewidocznej powłoki, pokrywającej szybę samochodu, która w ten sposób zyskuje idealną gładkość. W rezultacie wszelkie zanieczyszczenia usuwane są z szyby wraz ze skraplającą się wodą, bez ingerencji kierowcy. Hydrofobizacja sprawia, że cząsteczki brudu i wody tracą przyczepność i błyskawicznie spływają z powierzchni szyb. Dzięki temu używanie wycieraczek samochodowych często okazuje się niepotrzebne, a ilość zużytego płynu do czyszczenia szyb znacząco spada. Tak wygląda w teorii niewidzialna wycieraczka. Opinie internautów stanowią jednak dowód na to, że w praktyce hydrofobizacja szyb nie zawsze się sprawdza. Dlaczego?
Eksperci są zdania, że zastosowanie nanopowłoki o 60% zmniejsza zużycie płynu do spryskiwaczy oraz ogranicza przyczepność brudu i wody aż o 70%. Aby jednak uzyskać taki rezultat, trzeba wcześniej odpowiednio przygotować szybę. Niewidzialna wycieraczka powinna być nakładana wyłącznie na nieuszkodzone oraz starannie oczyszczone szyby. W przeciwnym razie może okazać się, że nie będzie spełniać oczekiwań kierowcy. Nie ma w tym nic dziwnego. Jeśli bowiem zaniechamy dokładnego usunięcia wszelkich zanieczyszczeń z szyby oraz starannego jej odtłuszczenia, niewidzialna wycieraczka prawdopodobnie szybko zniknie z jej powierzchni, usunięta przez standardową wycieraczkę. Hydrofobizacja szyb wymaga odpowiedniego przygotowania. Zanim przystąpimy do dzieła, powinniśmy zapoznać się z umieszczonymi na opakowaniu danego środka zaleceniami producentów. Większość z nich sugeruje wcześniejsze ogrzanie szyby oraz preparatu.
Mimo, że w sieci nietrudno znaleźć głosy krytyki, wielu kierowców chwali hydrofobizację, jako dobry sposób na wygodną jazdę w niesprzyjających warunkach. Aby móc w pełni docenić skuteczność nanopowłoki, niezbędne jest rozwinięcie odpowiedniej prędkości. Im szybciej jedziemy, tym łatwiej nam zauważyć działanie niewidzialnej wycieraczki. Właściciele aut zwracają także uwagę na jej odporność na mróz. Usunięcie warstwy lodu z pokrytej nią szyby jest znacznie prostsze, niż w przypadku braku niewidzialnej powłoki. Nie można jednak zapomnieć, że po hydrofobizacji szyb nie należy woskować auta. Po przejechaniu 15 tys. km zabieg trzeba powtórzyć. Jego koszt nie należy do wysokich i z reguły nie przekracza 150 zł.
FORD | Ranger został zaprojektowany z myślą o codziennych korzyściach
HYUNDAI | dopłaty
do zakupu samochodów elektrycznych na firmę, w ramach programu MÓJ ELEKTRYK
HYUNDAI | INSTER staje na wysokości zadania, prezentując zaawansowane technologie w segmencie samochodów miejskich
