Problemy z porannym rozruchem auta to popularny zimą problem, zwłaszcza wśród kierowców samochodów zasilanych olejem napędowym. Diesel zimą może sprawiać sporo kłopotów. Trzymając się naszych wskazówek, można jednak ich uniknąć. Przygotowania do zimy warto zacząć już wtedy, gdy sezon na mrozy dopiero się zbliża. Nie czekajmy aż temperatura spadnie, a mróz zgotuje nam przykrą niespodziankę.
Diesel w zimie – liczy się jakość paliwa
Nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę z tego, jak wiele zależy od rodzaju tankowanego oleju. Często wystarczy nalać do baku wysokiej jakości zimowy olej, by zapobiec problemom z rozruchem auta. Aby nie martwić się więc, jak odpalić diesla zimą, warto przed nadejściem mrozu wymienić olej na arktyczny. Zawiera on dodatki, które przeciwdziałają zmianie właściwości paliwa. W rezultacie nie dochodzi do zwiększenia gęstości i lepkości oleju, przyczyniającej się do problemów z odpaleniem silnika. Diesel w zimie może być także wspomagany depresatorami, które ograniczają naturalny dla paliwa proces mętnienia. Należy jednak je dodawać wyłącznie wtedy, gdy nie nastąpiło jeszcze wytrącanie się kryształków parafiny, czyli gdy problem z rozruchem jeszcze się nie pojawił. W przeciwnym razie nie będą skuteczne. Gdy diesel zimą sprawia kłopot, niektórzy kierowcy ratują się dolewaniem benzyny lub innego gatunku oleju napędowego do baku. Lepiej tego nie robić, by nie spowodować awarii i nie pogorszyć właściwości paliwa.
Jak odpalić diesla zimą?
Poza tankowaniem odpowiedniej jakości paliwa, jest jeszcze kilka innych rzeczy, o które powinniśmy zadbać, by uniknąć problemów z rozruchem zimą. Należy do nich sprawdzenie stanu akumulatora. Jego złą kondycję można rozpoznać po przygasaniu kontrolek na tablicy rozdzielczej, w trakcie odpalania silnika. Aby diesel zimą chodził bez zarzutu, warto także skontrolować stan świec żarowych oraz filtrów paliwa. Być może wymagają wymiany. Jeśli stan pojazdu nie wzbudza podejrzeń, wystarczy już tylko zatankować do pełna, aby nie dopuścić do dostawania się wody do oleju napędowego. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu się do mrozów, problemy dotyczące tego, jak odpalać diesla zimą nie będą nas dotyczyć. Co jednak zrobić, gdy niska temperatura zdążyła nas zaskoczyć?
Diesel zimą – najszybszy sposób na uruchomienie silnika
Gdy mimo usilnych prób kierowcy silnik nie chce odpalić, nie pozostaje nam nic innego, jak użyć przewodów rozruchowych. Pożyczenie prądu od innego samochodu z pewnością ułatwi rozruch. Jeszcze niedawno zdesperowani kierowcy pomagali swoim autom popychając je, lecz w przypadku pojazdów nowej generacji taka taktyka nie jest zalecana. Może się bowiem skończyć ich uszkodzeniem. Aby nie zastanawiać się, jak odpalić diesla zimą, możemy zdecydować się na garażowanie auta. Ciepło z pewnością rozwiąże wiele problemów i pozwoli uniknąć porannego stresu. Nie warto jednak czekać z przygotowaniem auta do zimy na ostatni moment. Wymiana oleju napędowego i sprawdzenie stanu technicznego pojazdu powinno odbyć się, zanim nadejdzie mróz. Dzięki temu diesel zimą będzie chodził bez zarzutu.