SKRZYNIA BIEGÓW - AUTOMATYCZNA CZY MANUALNA?
Jeszcze na początku XXI wieku odpowiedź na pytanie o to, jaką skrzynię biegów wybrać, była dla przeciętnego polskiego kierowcy dość oczywista. O ile nie kupowaliśmy auta luksusowego, ręczna przekładnia była jedynym sensownym rozwiązaniem. Takie podejście nie wynikało wyłącznie z uprzedzeń kierowców – automatyczna skrzynia biegów faktycznie oznaczała wyższe koszty eksploatacji, częstsze naprawy, wyższe spalanie, a do tego dochodziły jeszcze gorsze osiągi. Ponadto oferta aut w niższych segmentach z „automatem” była dość uboga. Aktualnie jednak technologia zdążyła się zmienić, a wersje z automatyczną skrzynią biegów są dostępne w przypadku większości nowych modeli – spotkamy je nawet w segmentach A i B. Co z tego wynika dla kupujących auta?
-
MANUALNA CZY AUTOMATYCZNA SKRZYNIA BIEGÓW? OSIĄGI I SPALANIE
Nowoczesne automatyczne skrzynie biegów wyposażone są w zaawansowane elektroniczne układy sterujące, a ich praca opiera się na większej liczbie przełożeń (nawet do 9). Dzięki temu możliwe było zarówno zredukowanie spalania, jak i poprawa takich parametrów jazdy, jak przyspieszenie i prędkość maksymalna. Dziś osiągi modeli wyposażonych w oba typy przekładni są często na tyle zbliżone, że nie mają decydującego wpływu na wybór skrzyni.
Nie zmieniło się natomiast to, że skrzynie manualne są znacznie tańsze od automatycznych. Za auto z ręczną przekładnią zapłacimy o 3-4 tys. zł mniej niż za ten sam model z „automatem”, a różnice te mogą sięgać nawet 10 tys. zł w wyższych segmentach.
-
JAKA SKRZYNIA BIEGÓW? KOMFORT UŻYTKOWANIA
Najważniejszym argumentem za tym, by wybrać model, w którym zainstalowana jest automatyczna skrzynia biegów, jest oczywiście wygoda. Kierowca samochodu z „automatem” może w pełni skupić się na prowadzeniu, bez konieczności ciągłego obsługiwania drążka. Ma to szczególnie duże znaczenie dla kierowców, którzy nie czują się pewnie „za kółkiem” i chcą maksymalnie skoncentrować się na śledzeniu znaków, drogi i innych pojazdów. W takim wypadku automatyczna przekładnia oznacza również większe bezpieczeństwo.
Z drugiej strony, nawet wprawni kierowcy docenią wygodę z prowadzenia pojazdu z „automatem” na dłuższej trasie. Podobnie jak w przypadku tempomatu, odciążenie kierowcy jest pozornie niewielkie, jednak gdy podróż trwa kilka godzin, takie udogodnienie nabiera ogromnego znaczenia. Często osoby, które przesiadają się do samochodu z automatyczną przekładnią, deklarują, że nie wrócą już do manualnej skrzyni biegów. Na długich trasach „automat” sprawdza się zdecydowanie lepiej.
-
MANUALNA SKRZYNIA A AUTOMAT - SERWISOWANIE
A co przemawia za tym, żeby jednak postawić na manual? Dla wielu kierowców wystarczającym argumentem jest to, że po prostu lubią ręczną skrzynię biegów i prowadzenie auta z klasyczną przekładnią sprawia im więcej przyjemności. Natomiast sięgając po twarde argumenty, warto zwrócić uwagę na to, że automatyczna przekładnia ma mniejszą wytrzymałość i wymaga częstszego serwisowania. Bezobsługowa skrzynia służy najczęściej około 200 tys. km, a serwis najlepiej odwiedzać nie rzadziej niż co 50 tys. km. Co więcej, usterki „automatów” są znacznie trudniejsze do zdiagnozowania, a naprawy są droższe.